|| POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ ||

KUCHNIA NA DZIKO / FORAGING WORKSHOPS 11-13 July 2008

Pietrusza Wola 11-13 lipca 2008


Na początek uczestników przywitałem herbatką z dzikich roślin: kwiat dziurawca, owoc maliny, liść jeżyny i maliny, mięta polna.
I greeted participants with a wild herb tea: St. John's wort, raspberry fruit, raspberry and blackberry leaf and field mint Mentha arvensis.


Nadarzyła się też okazja do podzielenia się gniazdem os.
We had an opportunity to share larvae from a wasp nest


Warsztaty przypadły na okres urodzaju dzikich czereśni (Cerasus avium). Gatunek ten występuje licznie dziko w lasach Karpat. Ma małe, ciemne owoce, słodkie, lekko gorzkawe.
Wild sweet cherry Prunus avium was fruiting abundantly.


Krojenie liści żywokostu (Symphytum officinale). Stanowią one smaczny pokarm i były używane jako składnik zup i placków w dawnej Galicji, na przednówku. Uwaga! Długotrwałe używanie może szkodzić wątrobie. Chopping comfrey leaves. They are very tasty in soups and pies, were used as famine food in southern Poland. However, prolonged use may damage liver due to the presence of pyrrholizidine alkaloids.


Jedni pracują, inni gadają.
Some work, some talk.


Szczególnie dobrze żywokost smakuje jako składnik racuchów. Fot. Przemysław Ferfet.
Comfrey is best in fritters.


W lesie pojawiły się pierwsze grzyby - kurki (Cantharellus cibarius). First summer mushrooms - chanterelles (Catharellus cibarius)


Od razu poszły na patelnię. Fot. Przemysław Ferfet.
... were eaten straight away.


Okoliczne jedliny obfitują w szczawik zajęczy (Oxalis acetosella) - smakuje jak szczaw ale rośnie w lesie.
The surrounding woods are full of sour-tasting wood sorrel Oxalis acetosella.


Do zupy ze szczawiku dodaliśmy też liście barszczu zwyczajnego (Heracleum sphondylium) i kurdybanku (Glechoma hederacea).
Apart from wood-sorrel our soup contained hogweed Heracleum sphondylium and ground ivy Glechoma hederacea.


Pieczone przez Andrzeja penisokształtne mączne placki na kiju (zwane przez harcerzy robinsonkami) nadziewaliśmy malinami.
Andrzej made stick-bread, which we stuffed with raspberries.


Wojtek Szymański jak zwykle przywiózł coś ekstra, co przyrządził w domu - mąkę z orlicy (Pteridium aquilinum). Upiekliśmy z niej chlebki. Orlica była ważnym pożywieniem wielu narodów, np. głównym pożywieniem Wysp Kanaryjskich.
Wojtek Szymański, as always, brought something super - a homemade bracken (Pteridium aquilinum) flour. Such flour was made in many countries e.g. in the Canary Islands.


Monotonne prace w kuchni przekładały się z bieganiem za konikami polnymi - na zdjęciu już uprażone. Fot. Przemysław Ferfet.
Roasted grasshoppers.


Po zdegustowaniu wszystkich dostępnych o tej porze roślin w Pietruszej Woli, zaczęliśmy szukać w okolicznych wsiach. W Przybówce na przydrożu wykopaliśmy dziki pasternak (Pastinaca sativa) - na zdjęciu jego przyrządzanie. Fot. Przemysław Ferfet.
Wild parsnip Pasternaca sativa dug out in a roadside.


Pasternak gotowy. Potwornie łykowaty, ale gęsty pożywny wywar pachnie lepiej niż ten z ogródka. Fot. Przemysław Ferfet.
The parsnip was very stringy this time of year (should be dug out in spring) but the soup was excellent.


W Odrzykoniu wykopaliśmy garnuszek bogatych w skrobię bulw groszku bulwiastego (Lathyrus tuberosus). Były one dawniej rarytasem dzieci wiejskich na Nizinie Sandomierskiej (nazywano je 'pyrcioki'). Jadano je też dawniej na Słowacji. Fot. Przemysław Ferfet. Bulbous pea Lathyrum tuberosum bulbs were a favourite snack of children in some parts of Slovakia, in Poland more rarely, only in the Sandomierz Basin.


Joanna kroi liście pokrzywy. Fot. Przemysław Ferfet.
Joanna is chopping nettle leaves.


Upiekliśmy z nich racuchy. Fot. Przemysław Ferfet.
We made fritters with them.


Miłośnicy bushcraftu z Anglii opowiadają, że właśnie napotkali salamandrę.
Bushcraft fans from England are telling us they found a salamander. Fot. Przemysław Ferfet.


A Konrad obżera się jajkami pieczonymi w glinie. Fot. Przemysław Ferfet.
Eggs baked in clay.


Zaś liście głogu są zjadliwe nawet na surowo.
Hawthorn Crataegus monogyna leaves are edible even raw. Fot. Przemysław Ferfet.


Wielu uczestników prosiło o krótką lekcję rozpoznawania drzew i krzewów. Więc zrobiliśmy spacer. Na zdjęciu porównanie liści trzech gatunków jarzęba, od lewej jarząb mączny, szwedzki i zwyczajny - owoce wszystkich można jeść.
Some people were botanical novices. Here I explain to them differences in Sorbus species. Fot. Przemysław Ferfet.


Na zakończenie uprażyliśmy na kawę korzenie cykorii podróżnik (Cichorium intybus).
For good-bye we roasted some wild chicory coffee. Fot. Przemysław Ferfet.


Zdjęcie na pożegnanie.


Przed rozjechaniem się herbatka z piołunu u mnie w domu - uczestnicy obozu myszkują po książkach o roślinach. Fot. Przemysław Ferfet.
Farewell teas in my home, searching through ethnobotanical literature.

|| INNE WARSZTATY SURWIWALOWE ||

|| POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ ||

|| OTHER WORKSHOPS ||

|| HOME ||